sylwester w grecji
Dla nas ten wyjazd t taka już tradycja, zaczeło się kiedyś że chciałem jechac samochodem i szukałem 2 osób żeby sie do paliwa dorzuciły. Później zebral się drugi samochód, trzeci, w końcu pomysł wynajmu mikrobusa, az w końcu wynajeliśmy autobus :-). Niektórzy jeżdża co roku, inni zaglądaja, co dwa trzy lata, jeszcze inni podsyłają braci, kuzynki, znajomych i tak to działa. Z roku na rak coraz bardziej się dopracowuje, testujemy nowe elementy wyjazdu, czasem wracamy do starych sprawdzonych. Czasem jeździłem z biurem podróży ale tam dwie marudne osoby potrafią zatruć atmosferę na całym wyjeździe. Więc wolimy sami.


  PRZEJDŹ NA FORUM