Wakacje 2014
- gdzie, kiedy i jak na wakacje
Do Stavrosa chodziłem na piechotę. To raptem 2 km z czego cały kilometr przez pomarańczowy gaj (uwaga na spryskiwacze).
Na plażę jest może 100 metrów, bo trzeba przejść przez plantację. Ponoć niektóre drzewa oliwne mają 150 do 200 lat. Wieczorem dróżka jest podświetlona i robi niesamowite wrażenie.
W Kiveri (zaraz na początku) jest niesamowita piekarnia. Mają bardzo szeroki asortyment (łącznie z lodami), a w dodatku przepyszny. Polecam ciemny chleb z chrupiąca skórką. W zestawieniu z fetą i oliwą...
Powiem tylko tyle, że jak bez mięsa trudno mi wyżyć, tak pierwszy tydzień moje menu składało się z chleba, pomidorów, fety, oliwy i pomarańczy w różnych stanach skupienia.
Jako ciekawostkę dodam, że przed wejściem do piekarni jest olbrzymia klatka z przepiękną papugą. Ptaszysko jest pieszczochem, ale nie lubi być fotografowane.


  PRZEJDŹ NA FORUM