Grecja z biurem czy bez?
Hey
Bardzo ciekawy temat wesoły
Na tym forum większość ludzi jeździ do Grecji samemu i ma to swoje plusy jak i minusy. Osobiście uważam że lepiej jeździć z biurem i należę do mniejszości na tym forum. Często czytam to forum i niektóre argumenty ludzi jeżdżących samemu przemawiają do mnie jednakże nadal uważam, że lepiej i taniej (tak taniej ale nie zawsze) jest lecieć do Grecji z biurem.
Opiszę poniżej za i przeciw to co się dowiedziałem z tego forum jak i z własnego doświadczenia.
Wyjazd do Grecji na własną rękę
- Zazwyczaj jest to wyprawa własnym samochodem. Wakacje spędzane w ten sposób zaczynają się już w momencie planowania trasy. Jazda samochodem przez tyle kilometrów to bardzo ciekawe doświadczenie. Można podziwiać widoki, zwiedzić coś po drodze. Szczególnie jeżeli się jedzie z dzieciakami jest to dla nich jakaś dodatkowa atrakcja. Na miejscu macie własny środek transportu dzięki czemu nie musicie wydawać pieniędzy na wypożyczenie auta jeżeli chcecie pozwiedzać. Należy pamiętać, że jest to jednak sporo kilometrów do przejechania i taka podróż trwa zazwyczaj 2 dni z noclegiem. Podróż samolotem to około 3h. Ekonomia takiej podróży to aby się opłacało trzeba jechać w 4 osoby (min.3). Koszty podróży to benzyna, dodatkowe ubezpieczenie auta, ewentualny nocleg , opłaty za autostrady. Oczywiście można na własną rękę lecieć też samolotem, ale wymaga to trochę wprawy w poszukiwaniu tanich lotów. W sezonie letnim nawet tanie loty nie są aż tak super tanie  chociaż czasami można poszukać naprawdę coś fajnego i taniego.

Wyjazd do Grecji z biurem podróży
- Osobiście preferuję ten rodzaj podróżowania i postaram się tutaj napisać argumenty.
- Ze względu na wykonywany zawód niestety nie mogę sobie pozwolić na zaplanowanie wcześniej podróży przez co prawie zawsze wybieram ofertę last minute. Więcej jak poszukać prawdziwe last minute na mojej stronie – link w stopce na dole . Dzięki formie last minute sporo oszczędzam jednakże muszę swoje wakacje trochę dostosować do aktualnej ofert. (Biorę co jest)
- Opieka rezydenta i ubezpieczenie. Oczywiście jadąc na własną rękę też można a właściwie trzeba się ubezpieczyć. Opieka rezydenta czasami jest bardzo, ale to bardzo potrzebna. Opiszę jaka mi się przytrafiła sytuacja akurat nie w Grecji a w Egipcie. Będąc na 2 tygodniowych wakacjach w Egipcie w 5 dniu moja żona dostała ataku wyrostka robaczkowe co w rezultacie skończyło się operacją. (tak operacją wykonaną w Egipcie) Jeżeli był ktoś z was w Egipcie i trochę zwiedzał to wie jak wyglądają ulice i można sobie wyobrazić jak mogą wyglądać szpitale. Dzięki rezydentce trafiliśmy do najlepszej prywatnej kliniki. Operacja udała się bardzo dobrze. Opieka była na wysokim poziomie. Klinika właściwie była przeznaczona tylko dla zagranicznych turystów. ZA NIC NIEPŁACIŁEM !!! Wszystkim zajęła się rezydentka i mój ubezpieczyciel z którym przeprowadziłem ze 2 rozmowy telefoniczne. Myślę, że koszty takiej operacji były dość spore i gdybym miał wyłożyć ze swojej kieszenie mogło by mnie na to w danym momencie nie stać. Od tego momentu zdecydowanie bardziej przywiązuję uwagę do ubezpieczania jakie wykupuję. Niby sytuacja dość ekstremalna i mało prawdopodobna, ale może zdarzyć się każdemu z was.
- Hotele – Jedziesz do konkretnego hotelu na który Cię stać i który sam wybrałeś. Praktycznie każde biuro podróży oprócz pięknych zdjęć ma opinie o danym hotelu. (jeżeli nawet nie to łatwo to poszukać w Internecie) Jeżeli mamy ograniczony budżet i nie zależy nam na super hotelach to biura w swojej ofercie także takie posiadają.
- Wygoda – Wsiadam w samolot (pod warunkiem że mamy lotnisko pod nosem) za 3-4 h jestem w Grecji w zupełnie innym świeciewesoły Nic nas nie interesuje. Zawiozą nas pod same drzwi hotelu a gdy będziemy wracać na lotnisko. Często w ofercie mamy też wyżywienie więc odpada nam gotowania itp. Jednym słowem błogie lenistwo. Jeżeli mamy ochotę coś pozwiedzać wykupujemy dodatkową wycieczkę fakultatywną. Zazwyczaj też na taką wycieczkę nas zawiozą, po drodze sporo opowiedzą i pod hotel odstawią. Niektórzy oczywiście mogą skrytykować taką formę wakacji bo sami wolą zwiedzać być niezależnym, ale jak preferuje bardziej leniwą formę wesoły
- Cena – Uważam że jeżeli dobrze poszukamy np. dobrej oferty last minute może wyjść taniej niż pojedziemy na własną rękę. Moim zdaniem jadąc na własną rękę opłaca się od 3,4 osób w samochodzie. W tym roku lecę z żoną oraz z małym synem (ma roczek) Za takie małe dziecko (do 2 lat) w biurze praktycznie nic nie zapłacimy (tylko ubezpieczanie koło 100 zł)


  PRZEJDŹ NA FORUM