Grecja z biurem czy bez?
    efrodyta pisze:


    Dokładnie, ale w Polsce to szpan bo samolotem, bo basen.... prości ludzie zazwyczaj bez języka jadą z biurem.
    Nie ruszają się z hotelu który zazwyczaj jest na zadup.. bo żarło zapłacone... ale oni przecież byli w Grecji a ta jest do du... przereklamowana...


Oczywiście robię to dla szpanu, przelot samolotem ba, nie każdego przecież stać. No ale jesteśmy prości ludzie nie znający języka, więc wakacje na zadupiu z opłaconym żarłem nam odpowiada.
Proszę nie oceniaj innych.Czytaj PATRZ NA SIEBIE
Wybieramy taką formę bo jesteśmy wygodni, niecałe 3 godz i jestem na Krecie. Stać nas na wypożyczenie samochodu na miejscu. Język znamy i to grecki. A Europę mamy zjeżdżoną jak byliśmy studentami. Więc taka forma wyjazdu mam już nie odpowiada.
Pozdrawiam i trochę wiary w siebie. Mniej frustracji. [/quote]


Przecież napisałem "zazwyczaj", sam znam jeden wyjątek.
Ty do nich oczywiście nie nalezysz ale spotkałem wielu takich jak mi padła Vectra na Korfu.
Mnie ten hotel pasował bo miałem auto zastępcze i naprzeciwko był serwis Opla.
Jakie znaczenie ma status materialny? Przecież z biurem to nawet drożej niż samemu zorganizowany wyjazd.


  PRZEJDŹ NA FORUM