Kamikadze czy zabójca?
jazda z krótkimi przerwami lub bez snu
    ssaternu pisze:

    Te czasy dojazdu i spania 5h do grecji wydają mi się nierealne przy przepisowej jeździe.
    Tychy-Sarti nie licząc postojów z wyłączonym silnikiem, jadąc po autostradach więcej niż ty a miałem ich znacznie więcej od ciebie, wyszło mi 19h choć google wskazuje na 17h.
    Także nie stojąc na granicach dłużej niż 30min.
    Wiec musiałeś dawać ostro w zabudowanym albo spać o wiele mniej.


Akurat w zeszłym roku spania było tak bliżej 3h niż 5h. Poza tym- to, że masz "więcej autostrad" wcale nie oznacza, że jedziesz krócej. Wbrew pozorom, nawet paskudna trasa Kraków- Budapeszt jest stosunkowo "szybka", bo jedzie się poniekąd w linii prostej a nie po trójkącie koło Bratysławy.

Prędkości na trasie- jak pisałem. A tego "zabudowanego" znowu tak dużo nie ma, troszkę na Słowacji i tam max +10km/h.

Odpowiadając na drugie pytanie: tak, na wakacje. Częściowo w nocy.


  PRZEJDŹ NA FORUM