Kamikadze czy zabójca?
jazda z krótkimi przerwami lub bez snu
    niuniek pisze:

      ssaternu pisze:

      Ależ wam ten temat ruuuuszył, masakra.Normalnie ciężko wejść wam w słowo.
      Każdy pochwalił się "wyczynami" i na tym koniec?
      To może teraz żeby się to nie zmarnowało wybierzecie najlepszego z najlepszych i dacie mu jakiś tytuł, no nie wiem może ułan/kozak roku albo bardziej profesjonalnie "predyspozycje roku 2013"? Fajnie byście mogli go tak propagować aby tych to was będą naśladować było więcej.


    Puknij w stół a nożyce same się otworzą, czytając te teksty odnoszę wrażenie, że Ty czym dłużej śpisz tym jesteś bardziej zmęczony..., nie przenoś tylko tego na jazdę samochodem. Wyraziłeś jasno swoje zdanie, ok, inni wyrazili swoje, też ok. Kończ Waść, jak to któryś z poprzedników napisał tą akademicką dyskusję.

Kiedy miałem już kończyć pobudziliscie mnie na nowo.
Ciekaw jeszcze jestem gdzie kolega mikekola zasuwał 110km/h bo E77 (nie jechałem) nie wygląda mi na ekspresówkę.
Pokuta 800eur na mnie robi wrażenie, bezpieczniej zresztą byłoby cokolwiek nadrabiać na autostradzie.


  PRZEJDŹ NA FORUM