Kamikadze czy zabójca?
jazda z krótkimi przerwami lub bez snu
w tamtym roku wyjazd z Gliwic 0.00 a w motelu w Gevgeliji byliśmy o 16.00. Wszystko zależy od predyspozycji kierowcy, po przyjeździe na miejsce byliśmy jeszcze na małym spacerze, kolacji i dopiero prysznic i nocleg. Drugi dzień po śniadaniu ok. 11 ruszyliśmy w dalszą drogę na Lefkadę. Jak dla mnie tak podzielona trasa była najlepszym rozwiązaniem - powtarzam dla mnie i nikogo nie namawiam na taką podróż bo każdy musi zaplanować sobie trasę pod swoje umiejętności. Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM