Kamikadze czy zabójca? jazda z krótkimi przerwami lub bez snu |
Jeszcze jestem w stanie zrozumieć, że ktoś ma cały tydzień 3zm i rusza w piątek po wyspaniu się na całonocną jazdę albo w jakiś sposób jest w stanie zasnąć w dzień i przespać powyżej 5h przed wyjazdem. Pomijając przypadki chorób, to moim zdaniem jesteśmy uklejeni z jednej gliny a predyspozycje to nic innego jak wypadkowa naszych przyzwyczajeń, rodzaju pracy, samodyscypliny, ilości stresu itp. mających miejsce krótko przed wyjazdem. Jeśli by tak nie było, to kierowcy zawodowi mieli by badania okresowe z których wynikało by, że niektórzy z nich mogą prowadzić dłużej niż 12h. |