Kamikadze czy zabójca?
jazda z krótkimi przerwami lub bez snu
Przecież nikt z nas nie jedzie przez 24h non-stop a wszyscy jakoś odpoczywają i ważne by ten odpoczynek był dla nich wystarczający.Są osoby,które w nowym miejscu i tak nie zasną a na pewno wystarczająco mocno by zregenerować siły.Jaki sens bym wynajmował nocleg w motelu i przez większość nocy przewracał się z boku na bok.Ja np w dniu czy w noc wyjazdu z reguły wstaję zanim zadzwoni budzik.Przez wiele lat prowadziłem samochód w godzinach nocnych(nie kierowca-auto było narzędziem pracy)i pora doby zbytnio mi nie przeszkadza.To gdzie kto odpoczywa jest najmniej ważne i jest jego sprawą-ważne jest to by to robił w ogóle.A nawiązując do przytaczanych definicji-kierowcą w rozumieniu naszego prawa jest osoba uprawniona do kierowania pojazdem silnikowy,natomiast nasi kierowcy tzw zawodowi często dla oszczędności śpią w samochodach co nie zawsze jest zgodne z przepisami tak naszymi jak i UE.Mam na myśli długie pauzy.


  PRZEJDŹ NA FORUM