Kamikadze czy zabójca?
jazda z krótkimi przerwami lub bez snu
    lu8791 pisze:

    W tym roku chciałem jechać samochodem na Lefkade lub Peloponez ,ale zostałem przegłosowany przez rodzinkę i wyruszamy na Chaldikiki samolotem. zmieszany


Skoro rodzina odpoczywała/spała podczas jazdy to czemu wolą teraz samolotem ?

Ja rozumiem, że ktoś "potrafi" prowadzić 20 godzin i nie czuje zmęczenia. Ja prowadziłem kiedyś 26 godzin i miałem kryzysy nad ranem ale potem mi przeszło.
Ale w drugą stronę już to "odchorowałem" i nigdy więcej.

Zrozumcie, że forum czyają również ludzie, którzy nigdy nie jeździli na takie dystanse i wpisy (jak wyżej) utwierdzają ich w przekonaniu, że 2200-2500 zrobi się bez noclegu bo inni robią

>>>>>

W 2013 byłem na Peloponezie. Poproszono mnie abym spróbował opuścić apartament do 10-tej bo zapowiedzieli się goście jadący ze śląska, którzy mieli prowadzić na zmianę bez snu i być już o 9-tej rano. Gospodarze zakładali, że jednak uda im się nie wcześniej jak popołudniu. Jak się dowiedziałem byli późno w nocy i następny dzień nie byli w stanie nic robić (pojawili się następnego dnia popo). Po co takie testy wydajności. To są wakacje. Nie lepiej zaplanowac chociaż jedne nocleg ?


  PRZEJDŹ NA FORUM