Kamikadze czy zabójca?
jazda z krótkimi przerwami lub bez snu
I tak każdy pojedzie jak chce . Ja tez jadę, aż zajadę, potem nie ma hotelu, potem znów nie ma i tak dalej i czasem spie jak cygan gdzieś za stacją benzynową.

Ale planuje noclegi zawsze

na drodze to najwieksze zagrożenie robią dziadki w kapeluszach co sie kloca z babciami


  PRZEJDŹ NA FORUM