czasmi ktoś szuka po prostu ciszy i spokoju...mniejsc najmniej uczęszczanych czy po prostu nie odkrytych przez tzw "masówkę"...i co w tym złego?? dla jednych prawdziwa Grecja to szał ciał na deptakach i w nadmorskich knajpach (może trochę racji w tym jest, że poniekąd tak wygląda obecnie prawdziwa Grecja )) a dla drugich ta prawdziwa (a może po prostu wymarzona ) Grecja to miejsca nieskażone wszechobecną pogonią za pieniądzem, gdzie liczy się serce i gościnność osobiście też bardzo chciałabym poszukać takich cudownych miejsc w Helladzie...i jak tylko będę miała okazję - to poszukam...i wiem, że znajdę miejsca takie jak Riwiera Olimpijska to miejsca dla głównie dla imprezowiczów, aczkolwiek jestem zdania, że i tam szukający spokoju i wytchnienia od zgiełku znajdą fajne miejsca...np Paleo Pantelejmonas...albo chociażby Platamonas...jest tam znacznie spokojniej niż w Leptokarii czy w Paralii...ale się rozmarzyłam znowu... PS. mam prośbę do tych co ostatnio bywali na Riwierze - wrzućcie parę fotek z Paralii, Leptokarii czy innych miejscowości Riwiery...chciałabym zobaczyć czy bardzo się zmieniły od mojego pobytu Foto proszę kierować do kącika fotograficznego![oczko](/emot/icon_wink.gif) |