PIESKIE ŻYCIE W GRECJI
    cArnidis pisze:

    Podtrzymuje zdanie,
    baby zakochane w psach to pierdolnięte psychopatki,

    nie umiejące tworzyć relacji z ludźmi i gotowe tylko na psy co są żywymi kukiełkami.

    Bo one kochają tylko wybrane psy, a resztę należy zamknąc uśpić i wykastrowac.

    Polska to kraj miłośników psów mnóstwo schronisk i fundacji, a chyba nigdzie w świecie się tak psów nie morduje jak w Polsce.

    Taka to więc miłość.

    Taki typ jak stare krakowskie aktorki, baby 80 lat, z makijażem lolitty, co gdzieś latają po piwnicach i karmią koty.

    miłość jest pewnym uczuciem w którym jest i wola dobra dla drugiej osoby , chęc jej wolności i szczescia, a zarazem coś co jest odwazajemniane.Mozna kochać drugiego człowieka, ktoś w umyśle może kochac Boga.

    ale kochać zwierze to trochę nadużycie tego słowa. Do zwierzecia można byc przywiązanym, lubić je, ale kochac, to trochę platoniczna zoofilia.


Gdy zajrzałem do tematu chciałem się wypowiedzieć,
ale nie muszę,
bo cArnidis napisał wszystko.

Chłopie, lubię konkrety, masz u mnie piwo, jak może ruszasz w lipcu na Halkidikioczko


  PRZEJDŹ NA FORUM