Jak pojechać do Grecji po raz 1-szy. |
ogorek pisze: Ja jadę piąty raz z rzędu autem do GR i wiem, że podróż już tak nie cieszy rodziny jak kiedyś. Ani możliwość korzystania z auta everyday. No ale w tym roku są podekscytowani bo będziemy pływać pontonem - więc energia znowu jest. Jak nie wynajmujesz domku tylko apartamenty to i tak spędzsz w pewnym otoczeniu ludzi (tych samych) jakiś czas. To może lepiej ze znajomymi ? Ok - każdy jedzie - jak uważa - ale mnie za kolejną podróżą - nachodzą właśnie takowe myśli - jak przedstawiłem Poniżej post z 2011 roku który przypadkiem znalazłem: Ktoś kto był na objazdówce następnym razem woli samolotem: bobbo1 pisze: Witajcie W tym roku byliśmy z żoną i dwójką dzieci (2 i 5lat) w Grecji na "objazdówce" samochodem. Jeśli miałbym polecać to uważam, iż prawdziwa Grecja zaczyna się dopiero na Poloponezie. To jest moje zdanie a tak właściwie tam najbardziej mi się tam podobało (być może kwestia gustu). Osobiście "północ" zostawiłbym na później. Jeśli chodzi o samochód, to byliśmy swoim, natomiast następnym razem polecimy i samochód wynajmiemy na miejscu (koszt wyjdzie chyba taki sam). Zawsze jeździmy w ślepo więc tym razem też tak zrobiliśmy. Mieszkaliśmy na kempingach w namiocie lub w bungalowach. Osobiście pojechałbym w "ślepo". Powodzenia. (nie zapomnij o karcie z NFZ) Jasas! Jak juz nie cieszy wyjazd do hellady " o znowu do grecji"to musisz zrobic 1rok przerwy. Rodzina sama zacznie sie dopytywac "a kiedy znowu jedziemy na urlop do grecji" pozdrawiam! |