Do Grecji przez Medjugorje
    taurus pisze:

    Ale BiH ucierpiała mocno podczas powodzi i nie wiesz jaki będzie stan dróg po drodze - mogą być remonty , objazdy i itp.

Zacznijmy od tego kiedy masz przejechać te trasę - obecnie jest po powodziach i cześć dróg W BIH i Serbii jest zniszczona. jednak należy pamiętać, była już o tym mowa w jednym z wątków, że Serbowie będą chcieli szybko naprawić drogi nieprzejezdne. Więc za miesiąc, a może nawet wczesniej, możne być już OK. Żaden kraj nie może sobie pozwolić na nieprzejezdność głównych dróg.
Moi teściowie właśnie wrócili z Medjugorje - jechali do niego od strony CRO i nigdzie nie widzieli oznak powodzi. pamiętajmy jednak, że powodzie były na północy BIH, przy granicy ze Serbią.
Ja uważam, że najszybszą, a przy tym najbezpieczniejszą i najbardziej przewidywalną będzie droga przez Serbię. Jest to najbardziej "cywilizowana" droga, wiemy jak wygląda i nie czekają Cię na niej niespodziewane zdarzenia. Jeśli chodzi o Albanię, to w tej chwili buduje się tam dużo dróg, ale ludzie piszą, że nawet drogi oznaczone jako międzynarodowe potrafią wyglądać tak, jakby ostatni raz kładli na nich asfalt w okresie międzywojennym.
Jedziesz przy tym w okolice salonik, więc, to nadrobienie kilometrów nie będzie zbyt duże. gdybyś miał jechać na Peloponez, to bym się wahał którą droga. A tak ja wybrałbym wersję serbską.
Podobnie jak moi poprzednicy zdecydowanie odrzucam wersję przez Kosowo.


  PRZEJDŹ NA FORUM