Najlepsza trasa do Grecji?
    mikekola pisze:


    I oczywiście z całym szacunkiem dla wszystkich, którzy upierają się, że na autostradzie auto pali tyle samo albo mniej niż na krajówce... To może być prawda i nie zamierzam się kłócić, ale- w świetle danych powyżej- świadczy o kiepskiej technice jazdy ekonomicznej po drogach krajowych. Przy czym ja nic do tego nie mam wesoły

    Zaczęło się wyłącznie od tego, jakoby spalanie po drogach "szybkich" miało być niższe/korzystniejsze niż po drogach "zwykłych" (takich jak przez Chyżne). W moim przypadku to nieprawda. wesoły


Drogi krajowe - powyżej 10.5l / 100

Autostrady -> 9.5 L/100

Drogi krajowe to ciągłe ograniczenia i zwalniania, autostrady to płynna jazda. Nie przekraczam limitów jak jadę na wakację (tzn. 130 km/h)

9.5 l / 100 to według instrukcji najmniejsze możliwe spalanie mojego auta.
I bez myślenia o ekonomii (nie patrzę na wskazanie EKO tylko jadę) osiągalne jest na długich trasach po autostradach.


Czasem używam tempomat, czasem nie ale nigdy przez wiele godzin.

Droga krajowa może być OK jak jest pusta :p i nie ma ciągłych ograniczeń (zwalniamy, przyśpieszamy)

>>>>>>>>>>>

Zresztą ta dyskusja nie ma sensu bo inaczej przy małych prędkościach pali małe auto z małym silnikiem
A inaczej duże auto z dużym silnikiem. Przy pewnych autach optymalny zakres prędkości to 95-100 a przy innych 80 km/h


  PRZEJDŹ NA FORUM