Do Grecji samochodem
ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
    pawelh pisze:

    Owszem wymiana żarówki a szczególnie świateł mijania bywa kłopotliwa sam to przerabiałem w moim poprzednim aucie tj Mazda 5 gdyż z jednej strony musiałem zdemontować zbiornik płynu do spryskiwaczy by dokonać wymiany h7diabełTo są wyjątki bo w większości samochódw taka operacja trwa Max 5 minut a wymiana koła góra 10 -15.Oczywiście można czekać kilka gogzin na pomoc drogową-co kto lubi.Jeżdżę nowym vw i też nie wyobrażam sobie napraw na drodze,ale żarówka,bezpieczniki czy koło to żadna filozofia wystarczą dobre chęci a wspomniane wyposażenieto około 0,5kg.Przywołania konwencja daje koledze prawo poruszania się bez zapasu i nawet bez zestawu naprawczego,który swoją drogą pomaga jak umarłemu kadzidłoaniołekW Pl zapas obowiązuje taxi,nauka jazdy,egzamin i autobus pozamiejski.pozdrawiam


Nie bójcie się wymiany żarówek i związanych z tym demontaży. Sprawdźcie sobie czy można zrobić to w inny sposób. W moim Mondeo MK2 konwencjonalna wymiana żarówki to koszmar z uwagi na mało miejsca na włożenie dłoni. O wiele lepszym sposobem okazało się wymontowanie całego reflektora (odpięcie trzech plastikowych zawleczek, odkręcenie czterech wkrętów i poluzowanie jednego). Niby skomplikowane a do wykonania na poboczu za pomocą jednego śrubokręta i to znacznie szybciej, niż w sposób przewidziany przez producenta.


  PRZEJDŹ NA FORUM