Przejścia graniczne
opinie, porady
Wczoraj byłem o 16.30, mogłem jechać na Baćki, ale zaryzykowałem, żona mnie przekleła. Mnóstwo kolorowych, bród, brak toalet. Teraz śpie na tranzycie w Belgradzie, zaraz ruszam do Sarti.


  PRZEJDŹ NA FORUM