Paleochora
Filmik fajny, ale podam taki przyklad:

Moza szwagierki (oryginalny Walijczyk) zostal obwozony przez moja osobe po PL, Przemysl, Krasiczyn, Bieszczady.
I caly czas "I expected something different". Az tu nagle w glebokich bieszczadach widzi gospodarzy orzacych przy pomocy konia.
No pelnia szczescia, zrobil chyba ze 100 zdjec "no tego szukalem" "prawdziwej polskosci" ...

Zagaduje do gospodarzy - lepiej konikiem - "czekamy na czesc do traktora ..."

Wszystko sie zmienia, zwlaszcza UE sypnela na infrastrukture, wiekszosc drogi do Paleochory to fundusze, rozbudowa portu.
Jestem w Paleochorze od 6 lat co roku (co rok prawie na miesiac) i chyba nadal sie zmienia. Ale nadal to dodatek do milych i pracowitych ludzi oraz krystalicznie czystej wody. Plywamy co dzien do Lissos, SOugi, za Sougie, Kedroduras (pontonem z silnikiem) i od kiedy to robie w GR nie jestem w stanie plywac po PL wodach (porownanie przejzystosci wody). No i na wodzie jest tu ciagle pusto jak i mozna znalezc kompletnie puste place ciagle.

Na wspomnianej Kedroduras jest ciagle pusto a Elafonisi to tragedia. Nawet spojrzcie na google mpas - ile parasoli. A kiedys nie bylo tu zadnej infrastruktury.
Dla mnie Elafonisi jest "zadeptana"

Elafonisi


  PRZEJD NA FORUM