Do Grecji samochodem ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp. |
ogorek pisze: Piotr00lodz pisze: Dla przyszłych zainteresowanych, krótkie podsumowanie mojego wyjazdu do Grecji autem. Łódź - Sarti (Sitonia) 1-2.08 (pt/sb) wyjazd 3:00; granica Węgiersko-Serbska (Roszke) 2,5h Łączny czas podroży = 30h (18h+12h) Piotrze z Łodzi - czegoś nie rozumiem. Ja wracałem z Pireusu do okolic W-wy i nie mogłem jechać szybciej jak 75-80 mil (czyli nie przekraczałem nigdzie lmitów 130 km/h) I Pireus - Stara Prezowa (hotel Athina za Belgradem) zrobiłem w 13 godzin (środek tygodnia kilka minut na bramkach Belgradu) Ten Hotel - okolice W-wy też 13 godzin. Na tym pierwszym etapie mieliśmy dwa postoje (jeden na śniadanie, drugi dłuższy na obiad) Na tym do W-wy - MacDonald (szybciej niż pyszne ale "wolne" jedzenie w hotelu Makedonia) A Ty miałeś krótszą drogę. Którędy jechałeś ? Ja tą najszybsza trasą według automapy (Macedonia, Serbia, Węgry (Budapeszt, Gyor), Śłowacja (Bratysława), Czechy (Brno) A1, na końcu katowicka) Stałeś 2.5 godziny na granicy - ja 20 minut -> nadal jest zbyt duża róznica czasu Uzupełniam: - jechałem Łódź > Cieszyn (s1) > Czech (krótko, na Żylinę) > Słowacja (Bratysława) > Węgry (Budapeszt) > Serbia (Belgrad) > Macedonia > Grecja - dzień 1 wyjazd Łódź 3:00 na granicy Węgierskiej 13:30 +2,5h granica > Stary Hrad Hotel (za Belgradem) ~21:00 - dzień 2 wyjazd z hotelu 5:30 > granica Macedońska 45min, bramki macedońskie łącznie 1h straty, granica grecka 1h, w Sarti ~17:00 - powrót tak wyżej w odwrotnej kolejności - Sarti - Subotica (hotel) [3:30 ->17:00] poszło sprawnie, bez szczególnych korków na granicy i na bramkach macedońskich, - Subotica (4 rano start) korek na granicy był na 4 godziny 15 minut stania, potem już szło gładko + na s1 lekko się korkowało i w Częstochowie musiałem wrzucić automape na objazd bo nie było opcji żeby przejechać przez to miasto na wprost "1". W domu byłem 20:30. Tak jak pisałem jazda bez zbędnego odpoczywania i ociągania się, ciągiem, 120-140 jak ograniczenia. |