Grecja tour...
Zroicie jak uważacie ale w takim Nafplio to warto posiedziec/pokręcić się ze dwa dni.
Oczywiście twierdza Palimidi (nigdy nie pamiętam jak się to pisze), oczywiście umocnienia nad starówką.

ALE !!! Można popłynąć do urzędu celnego (taka twierdza na wodzie), można pochodzić po porcie, można pokręcić się po uroczych uliczkach, wieczór w tawernach/kawiarniach.

Poranne śniadanie z widokiem na port. Może jest łodka na Hydrę (to wyspa, gdzie kilku rockmanów osiadło na stałe, gdzie nie mozna jeżdzić autem ale wszędzie dojedziemy taksówką wodną). Generalnie wyspa artystów.

Na waszym miejscu wybrałbym Nafplio jako bazę wypadową z któej pozwiedzałbym Peloponez (nie na zasadzie zaliczania ale na zasadzie pobycia - np. nocleg na Hydrze).

Już to gdzies pisałem - grono moich znajomych planujących intensywne zwiedzanie dochodziło do takich wniosków, że lepiej 3 bazy wypadowe niż jazda i zaliczanie - ale każdy pewnie musi sam spróbowac co lubi najlepiej


  PRZEJDŹ NA FORUM