Pontonem rodzinnie po zatoce. Peloponez, Nafplio, Mili, Kiwieri, Tolso, Spetse, Hydra
A to ta mała pośrodku rogala. Na tym akwenie woda zawsze jest spokojna. Te wyspy są górzyste i osłaniają od waitru a układ tych wysp uniemożliwia wdarcie się falom z zatoki Argolidzkiej



Z drugiej stron można się zdziwić jak wypływa się z tych wysp - jak ze spokojnej wody wpadamy w zafalowaną.

Uwaga !!!

Na akwenie pomiędzy wyspami a Tolo zawsze "zaliczałem" torbę foliową pływającą w morzu. Okręcała się wokoło śruby i czuć było natychmastowy spadek mocy. Trzeba wyłaczać silnik, podnosić go (TILT) i zdejmować taki "prezent". Trzeba patrzeć na wodę i jak "prawdziwy" marynarz wyławiać takie skarby zanim się wkręcą w śrubę ...


  PRZEJDŹ NA FORUM