Ateny
Jedni kochają, inni nienawidzą
Jak to jest z tą liczbą Atenczyków ?

Bo znajomy Kreteńczyk tłumaczył mi, że połowa ludności Grecji mieszka w Atenach.
Rozumiem, że liczył chyba z przyległościami ...

No ja jestem szczęśliwy jak wpływam do Pireusu i udaje mi się przebić przez Ateny na autostradę.
Ale ja zawsze szukam ciszy i spokoju - stąd tak odbieram Ateny. Ostatnio nie zrozumiałem się z Automapą i zamiast zjechać szybko na autostradę pojechałem prosto i przebijałem się przez miasto.

W pewnym momencie droa przecinała tory i byłem zdumiony, że chwilę wcześniej przejechała z dużą szybkością kolejka a tu żadnych szlabanów.

Może w 2015 przeproszę się z miastem bo zamiast ciągnąc łodkę myślę o wynajęciu a wszystkie wypożyczalnie to okolice Aten.


  PRZEJDŹ NA FORUM