skasowany wątek
nie bawiłam się już w komentarze, ani prośby, ani groźby...widzę, że Taurusa nie było...podjęłam jedyną słuszną - moim zdaniem - decyzję - skasowałam cały wątek o "nadęciakach"...być może niektórzy będą mieli mi to za złe, niestety nie jestem w stanie teraz bawić się w "odkurzacz" i wybierać poszczególne słowa z każdego postu, aby je ocenzurować...nie mam już siły oczko jeśli macie jakieś sugestie - czy należy skasować też jakieś inne tematy - to dajcie znać...już nie będę podbijała tamtych tematów, co najwyżej je zablokuję, aby nie było można dalej komentować...Arnidis ma ostrzeżenie. Jeśli macie jakieś uwagi - to proszę tutaj. Najwyżej też wątek "ześmieciuję"oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM