Moja Kreta
wracam...na razie tylko wspomnieniami, ale wracam. Tak sobie myślę, jak by to było, gdybym znowu w przyszłym roku zawitała na Kretę. Nie wiem czy do pracy czy tylko turystycznie. Miesiąc pobytu to jednak absolutne minimum w moim wypadkuoczko Po długim milczeniu z mojej strony - odnawiam powoli kontakty na Krecie. Myślałam, że uda mi się zapomnieć i zostawić tamto życie za sobą, wspominając od czasu do czasu. Wiem już - nie uda się. :-) Nie chcę histerycznej tęsknoty - bo taka też była. Chcę po prostu pamiętać - aby w pełni świadoma tego co mnie ewentualnie tam czeka po prostu któregoś dnia wrócić. Czy to możliwe? oczko Tak sobie \tu piszę, nie musicie odpowiadać - chyba, że chcecieoczko No to sobie pogadałam...oczko

PS. czy te zdjęcia w postach powyżej tylko u mnie są monstrualnych rozmiarów?? zdziwiony


  PRZEJDŹ NA FORUM