Uff,wreszcie wygraliśmy.
Nie sprawdziły przedmeczowe spekulacje jakoby Polska kolejny raz przegra z Niemcami.
Muszę się przyznać , że też byłem niedowiarkiem.
Ale jak miło się pomylić.
To tylko jeden mecz i wcale nie najlepszy w wykonaniu naszych piłkarzy. Dzięki wielkie, że mamy Glika i Szczęsnego.
Radość wielka ale i duże szczęście.
O minusach nie będę pisać , niech ten błogi stan trwa. A jak będzie w następnym meczu z Szkotami to zobaczymy już niedługo.
Ole ,ole ,ole, ole.


  PRZEJDŹ NA FORUM