Nasz wyjazd do Pargi odbył się w dniach 19.09.2014-2.10.2014 autokar wyjazd zorganizowany przez BP. Wyjazd godz 19 z Poznania w kierunku Łódź, Częstochowa, Katowice, Bielsko Biała, Cieszyn. Wyjazd z Polski był nad ranem 20.09. Jechaliśmy tradycyjnie przez Czechy, Słowacja, Węgry, Serbia i tutaj ze względu na weekend jechaliśmy przez Bułgarię. Rano 21.09 cześć osób za Salonikami wysiadła i pojechała greckim autokarem do Paralii i Olimpic Beach. Nasz autokar ruszył dalej w kierunku Pargi ok350 km( nowa autostada E90 w kierunku Igoumenitsa oddana w 2010 roku). Minęliśmy 4 bramki jeśli dobrze zapamiętałam (koszt dla samochodu osobowego to 2,4 euro na trzech bramkach i na jednej bramce 1,80 euro). Droga mimo zmęczenia mało uciążliwa bo widoki za oknem autokaru wspaniałe, cały czas góry, wąwozy, tunele jeden nawet liczył prawie 5 km., piękna roślinność.Mankament jedynie taki iż po drodze tylko jedna stacja benzynowa, gdzie można skorzystać z WC itp.. Sama końcówka trasy ok 25 km droga lokalna również górzysty teren i dojechaliśmy 21.09 do celu około godz 11.00 czasu greckiego. Zakwaterowanie przyzwoite (pokój, aneks kuchenny, łazienka, balkon ) do miasteczka spacerkiem 15 minut. Parga to miasteczko całoroczne, na stałe mieszka około 2 tys mieszkańców. Kolorowe budynki ułożone kaskadowo mnóstwo krętych uliczek, prawie w każdym budynku pokoje do wynajęcia. Parga ma cztery plaże. W samym centrum plaża Krioneri (malutka i niezbyt ciekawa) obok mały porcik. W pobliżu jest kamienista mała plaża Golfo. Dalej są dwie plaże Lichnos gdzie wypoczywał Diego10. Plaże mija się wjeżdżając do Pargi (nie widać jej za bardzo) trzeba zejść w dół w zatoce. My byliśmy raz na tej plaży przy niezbyt dobrej pogodzie (trzeba powtórzyć w przyszłym roku). Częściej odwiedzaliśmy plaże Valtos (plaża dość duża i urozmaicona jeśli chodzi o brzeg i piasek). Chodziliśmy przez miasteczko, kierując się w górę w stronę zamku weneckiego i od zamku w dół. Na początku wejście do wody kamieniste i na plaży też kamyczki większe. Czym daje w stronę portu (kolejnego) to na plaży drobny żwirek i wejście do wody nie wymagało specjalnych butów. W samej Pardze dużo tawern wzdłuż portu i plaży Krioneri,jest też kilka barów z gyrosem, kafejek. Ceny zróżnicowane,gyrosa kupisz nawet za 2 euro ale w restauracji zapłacisz np. 20 euro za osobę. Ogólnie w Pardze jest dość drogo. Polaków bardzo mało. Większość turystów to Anglicy,Holendrzy, Włosi, Niemcy,Serbowie, trochę Czechów, Słowaków i Węgrów. Na pewno nie polecam pojechać tam w szczycie sezonu. Jest straszny tłok przejście w porcie ok 500 metrów może zając około pół godziny. Kręte uliczki też zahamowują ruch. W sklepach ceny artykułów spożywczych zróżnicowane, ale na pewno drożej niż np.w greckim Lidlu. Bardzo drogie napoje typu cola, fanta i soki w kartoniku, ale woda niegazowana tania. Przeraziła mnie cena winogron 2,90 euro za kg, inne ceny za warzywa i owoce też wygórowane. We wtorki i piątki jest malutki targ w pobliżu Cerkwi, ale trzeba pójść wcześnie rano aby kupić owoce i warzywa w normalnej cenie. Wybudowano małego Cerfura ale nie zdążyli go otworzyć (blisko plaży Golfo). Do zamku Alego Paszy można dostać się pieszo, taxi 10 euro w jedną stronę i powrót na własnych nogach ( ta forma wg . mnie najlepsza) albo lokalną małą kolejką. Wynajęliśmy auto na jeden dzień 35 euro wynajem + koszty paliwa i wybraliśmy się na Lefkadę, ale pogodę mieliśmy fatalną, ponieważ w Prevezie zaczęło padać i tak do wieczora, wycieczka niestety nieudana (do powtórzenia za rok). Byliśmy tylko w Porto Katsiki i na plaży Egremni oraz w okolicach Prevezy. Na chwilę obecną Pargę sprzedają w Polsce dwa biura i tylko wyjazd autokarowy. Biura lokalne organizują wycieczkę statkiem wokół wysp Itaka,Lefkada,Skorpios i Kefalonia koszt chyba 40 euro. Znajomi byli i bardzo fajna wycieczka. Foty później
Pozdrawiam |