Antyczne TOP TRENDY
Subiektywna lista antycznych zabytków
4. OLIMPIA – centrum igrzysk



Nigdy nie myślałam, że z własnej nieprzymuszonej woli mogę biegać w temperaturze około 46 stopni Celsjusza. A jednak, gdy przekroczyliśmy skromną bramę prowadząco na olimpijski stadion, ogarnął mnie jakiś duch panhelleńskich zawodów i pobiegłam przed siebie, ile sił w nogach. Zresztą może maczał w tym palce Zeus lub Hera, bo Fidiasz chyba aż takiego wpływu nie może mieć na potomnych. Choć kto to wie... Ducha nie wyzionęłam, ani wieńca oliwnego też nie dostałam, ale została jakaś mała satysfakcja. Do tego te piękne oleandry i jaszczurka wygrzewająca się w pracowni wspomnianego już Rzeźbiarza…







ślad zwycięscy


u Fidiasza




A co do rozpalania ognia olimpijskiego, nie dziwi fakt, że jest to właśnie te miejsce.  Na terenie wykopalisk w Olimpii temperatura jest zawsze jeszcze wyższa niż w okolicy. Dlatego rozpalenie ognia przez skupienie promieni jest proste.





  PRZEJDŹ NA FORUM