Promem z psem Promem z psem |
Monia pisze: Samolot najlepszy, ale wracając do wątku "pies" - jego bilet jest najdroższy w tej zabawie. W obie strony to 2x200 euro. Poza tym jedziemy zwykle na miesiąc lub dwa, więc potrzebuję samochód. Wynajem auta do którego mój pluszak się mieści (no i bagaże) daje taką kwotę, że chyba lepiej byłoby prosto z lotniska pojechać do komisu samochodowego He, he- no to jednak moje wstawki miały sens: - "Kto bogatemu zabroni" Gdybym mógł jechać na 2 m-ce i musiał zabrać psa- bo faktycznie, na 2 miesiące to lekka lipa zostawiać go z kimś innym albo oddawać do hotelu (aż ciarki przechodzą)- to faktycznie temat kilku godzin w prawo czy w lewo robi się mało istotny. A zdrówko- plecy- najważniejsze. Pozytywnie zazdroszczę czasu oraz możliwośći |