Plaże i miejsca do biwakowania na dziko
Ogorek dzięki Ci wielkie za te rewelacyjne wieści które tu podajesz - coś mi mówi że w wielkanoc będę pisał bloga z podróży w GR. Super się składa bo ze znajomkami mamy objazd off road 10 czerwca po jugosławii i albanii to sobie te dwa mieszki w ciepełku na nich poczekamy. Ja jestem tylko z żoną i ... z psem wesoły Więc nie wiem jak to może być z hotelami bo z naszych przeżyć jak na razie wynika że szybciej psa przenocujesz w hotelu w UK niż we francji (choć wyjątkiem jest Andora) zaś gorzej od francji jest w Maroko choć to wciąż nie tragedia bo to naród spolegliwy turyście i drugi hotel już przyjmie psa no ale nic to w porównaniu z PL gdzie idioci Ci nawet łaskę zrobią jeśli tylko chcesz zjeść w restauracji (nie żaden exclusive coś na granicy jadłodajni z psem Także reasumując raczej w kierunku kampingów muszę się kierować. Super że potwierdziłeś niskie ceny w tamtejszych jadłodajniach. Pytanie jeszcze jedno czy tamtejsze pały to łapówkarze i próbują wyłudzać od turystów? Ktoś był za coś ukarany? prędkość? złe parkowanie? nocowanie na dziko? Pozdrawiam


  PRZEJDŹ NA FORUM