Wakacje 2015 - gdzie, kiedy i jak na wakacje |
des4 pisze: ogorek pisze: Toż napisałem, ze z pobytu w Almerii właśnie Alhambra (na zdjeciu powyżej) i wycieczka do Sevilli. Jak do Sevilli to z noclegiem bo tam urocze knajpki z flamenco. To mamy 3 dni i co dalej ? Dalej to plaża, lokalne bodegi i winiarnie, Sierra Nevada, może być Walencja, wielki świat w Marbelli, warto odwiedzić wciąż nieodkryte przez tłum Costa Tropical Byłem i nie tesknię. Nawet Alhambra wystarczyła mi na raz - sami pojechaliśmy i człapaliśmy po niej dosyć długo - podobało się. Co do win - zgoda - jestem wybredny i w Hiszpanii znajdę więcej co mnie zadowolą. W Grecji za kolejnym razem odkryłem Litos na Krecie (nie wiem czy dobra nazwa to ma byc kamien po Grecku). I jeszcze jedno, 2 z tej znanej GR firmy winiarskiej. Nie wiem czemu tamta strona morza ma tak dużo glonów, które muszą być sprzątane. Jak jestem na Krecie to fale ewidentnie idą od zachodu najczęsciej. Masz też rację co do zdjęcia kamperowaców - ale to zdjecie ze strony. Najczęściej widziałem ich na zielonych kampingach na Peloponezie lub przy samych plażach. Mnie się opatrzyły Greckie klimaty (białe dmoki z niebieskim itp. - ale mnie nie irytują tylko przestałem na nie zwracać uwagę) ale i tak cała rodzina ciągle głosuje na Grecję. W tym roku (2015) trochę będzie architektury "tower" z Manii. Dla mnie to ciągle jescze kraj gdzie łatwo znaleźć puste i dzikie plaże. Gdzie można płynąć łódką i w promieniu 10 km nie widzieć innej jednostki - o to wszystko ciężko w innych rejonach EU. Gdzie podejscie do prywatnych łodzi z EU jest bardzo liberalne a opłaty portowe na południu znikome lub ich brak (Gythio 20 CENTÓW !!!, Paleochora 0) |