Południe Peloponezu i Kefalonia 2014 - skromna fotorelacja;)
3 lipca

Wyjazd godz. 6.20 Na drodze duży ruch, dużo tirów. Pogoda nie nastraja do podróży, jest pochmurno a temperatura tylko 14 stopni. Po zjeździe na Chyżne wraz ze słońcem pojawił się luz na drodze. Węgry to już 27 stopni. Obwodowa Budapesztu zapchana, ale jedzie się dość płynnie. Jednak duża ilość samochodów w kierunku Szeged niepokoi nas i dlatego zjeżdżamy na Tompę. Na przejściu granicznym nie ma nikogo, więc po wbiciu pieczątki mkniemy dalej. Pierwsza (3 €)i druga (2, 5 €) bramka bez kolejki. Ponieważ skończyliśmy z podróżowaniem bez noclegów (kondycja już nie ta sprzed latoczkopostanowiliśmy, że podróż ma być spokojna, na luzie. Na miejsce noclegowe wybieramy Villę Family Belgrade, cieszącą się bardzo dobrą opinią wśród gości. I rzeczywiście, po ubiegłorocznych (przykrych pod względem warunków higienicznych) doświadczeniach w pensjonacie tuż nad Dunajem, wybór okazał się zdecydowanie lepszy. Czysto, smacznie i przyjemnie. Personel bardzo życzliwy, pomocny, należność można zapłacić kartą.


  PRZEJDŹ NA FORUM