Południe Peloponezu i Kefalonia 2014 - skromna fotorelacja;)
7 lipca

Po śniadaniu wyjeżdżamy zobaczyć surowe Mani. Po 30 minutach jazdy zjeżdżamy do jaskiń Dirou. Zanim wejdzie się do jaskini można nacieszyć oko pięknym widokiem turkusowej zatoczki i klifów. Kupujemy bilety (31 € za 3 osoby) i obdarowani kapokami wsiadamy z mało sympatycznym Grekiem do małych łodzi. Temperatura w jaskini sięga 18 stopni, więc niepotrzebne jest dodatkowe okrycie. Stalagmity, stalaktyty robią wrażenie, a jeszcze bardziej głębokość w niektórych miejscach... Reasumując, warto to zobaczyć. Wybierającym się tam radzę pojechać dość wcześnie, gdyż od godzin południowych zjeżdżają się tam autokary z wycieczkami i można długo czekać w kolejce.








Muszę przyznać, że łódeczki momentami straszą zbytnim kołysaniem...zdziwionyzaniemówił Czujny i głównie dowodzący tym "rejsem" Grek co rusz krzyczy, by się nie wiercićbardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM