Lefkada 2014 - Raj na ziemi
Dzieki Taurusowi i innym forumowiczom w sierpniu ub. roku odwiedzilismy Lefkade,a dokladnie Vasiliki pierwszy i na pewno nie ostatni raz.Raj na ziemi mysle,ze to bardzo dobre stwierdzenie wesoły Jechalismy 16letnim passatem cb i bylo cudownie.Nie bojcie sie wybierac samochodu jako srodek lokomocji,dojazd wspominamy o niebo lepiej niz do bulgarii czy czarnogory,choc dystans najdluzszy jaki robilismy do tej pory.Jedyna wada bylo stanie ponad 3h na granicy serbskiej ale w drodze powrotnej bylismy juz madrzejsi i wybralismy po prostu mniej uczeszczane przejscie wesołyNie wspominajac o tym,ze tak nie moglismy sie doczekac cudownej Lefkady,ze pierwszy raz w zyciu wyjechalismy na wakacje o dzien za wczesnie wesołynie wiedzac o tymwesołyzorientowalismy sie podczas dluuugiego stania na granicy wesoły nie ma tego zlego jak to sie mowi,dzieki temu ze tak pozno przekroczylismy granice zatrzymalismy sie w Belgradzie i zwiedzilismy to miasto,polecam!!Edzia100 tez jechalismy do Vasilik z corka na antybiotyku,praktycznie caly pobyt brala i to w konskiej dawce,lekarz dal instrukcje co i jak,wszystko na szczescie bylo dobrze...Pozdrawiam wszystkich z Lublina wesoły tych zakochanych w Lefkadzie,tych co w tym roku odkryja pierwszy raz to cudne miejsce,a moze po prostu wszystkich forumowiczow wesoły


  PRZEJDŹ NA FORUM