relacja z 2009: Gdańsk - Sarti - Meteory - Delfy - Ateny - korynt - Gdańsk
No dawno się tak nie ubawilem wesoły
Ale i zasmuciłem ...

- Nocleg w Szeged (nigdy tam nie stawałem i jestem zszokowany twoim opisem)
- Jedzenie w Serbii (chyba, że ta mucha i spaghetti to było gdzie indziej)
- najlepsze śniadanie jakie cała moja rodzina jadła w naszym życiu to hoteliku w Serbii. Hotelik czysty, cichy, na sniadanie moje dzieci zjadly wszystko a w PL jadają tylko szyneczkę bez żyłek ... Zjadły kiełbaski, balerony, polędwiczki. Do tej pory wspominają te śniadanie

- Jedzenie w motelu MACEDONA. SLOW FOOD !!!! Czeka się z 40 minut ale wszystko świeże i smaczne było.
- To MAZDA bierze olej ??? Jakoś uwielbiem japończyki i zawsze zakładałem, że nie biorą oleju - napisałeś, że dolałeś pół litra po jakimś czasie

- fastfoody w Grecji (Mili, Nafplio na Peloponezie, Paleochora Kreta - wspaniałe jedzenie w niskiej cenie - czy na północy jest tak źle ? Czy ten OBELIX taki bee

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

He,he dzięki za szczerość. Piekny i szczery opis Satri, plaży wody i ... nudy.

My podczas 2 pobytów w Paleochorze (południe Krety) mieliśmy ciągy opad szczęki jaka krystaliczna woda, jakie wspaniałe pejzarze)

Za 3-cim razem odkryłem, że ja ciągle
- jadę do Paleochory (domek był na odludziu 5km od wioski)
- po pieczywo, zakupy
- potem plaza
- wczesniej marynowanie mięsa lub ryb

No jak robot wesoły I mnie z tego marazmu wybiły następne wakacje z pontonem - generalnie pływanie i odkrywanie od wody
Cały dzionek na swieżym powietrzu.

A juz myślałem, że to ja mam kryzys wieku średniego i sztampowe wakacje (plaża, domek, domek, plaża) zaczynaja mnie nużyć wesoły

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Masz dar pisania !!!
Żona zgodziła się na podanie wieku ? Wiesz relacja z 2010 to teraz ma ...

Pozdrawiam serdecznie i życzę wakacji z pontonem, łodką i odkrywanie bezludnych wysepek


  PRZEJDŹ NA FORUM