Koniec ofert all inclusive w Grecji ;) Bo się nowym rządzącym nie podobają ...
    mikekola pisze:

    Wy tu tak wyzywacie od leni i złodziei... a w realnej ekonomii to nie takie proste.
    Leń nie ten, co nic nie robi ale ten, co nic nie zrobi.

    Poniżej link do statystyk OECD wydajności pracy za 2012 rok. Odfiltrowałem tak, żeby było widać Grecję i Polske

    http://stats.oecd.org/Index.aspx?DatasetCode=LEVEL#

    Pierwsze z brzegu wskaźniki- dla całej gospodarki ogółem.

    Ile kto pracuje rocznie:
    Average hours worked per person
    Greece: 2 034
    Poland: 1 929


    Produktywność tej pracy, dokładnie ile przybywa produktu krajowego brutto (w dolarach) na godzinę pracy w danym kraju:
    GDP per hour worked, current prices, USD:
    Greece: 34.5
    Poland: 28.1

    Oczywiście- jedynie liżemy temat, bo wydajność pracy to pojęcie mające- wbrew pozorom- bardzo niewiele wspólnego z tym, jak bardzo kto się poci w pracy i ile robi przerw na papierosa. Co nie zmienia faktu, że Grecy- z wielu przyczyn- mają ze swojej pracy zauważalnie więcej niż Polacy. A też lekko więcej pracują.

    Kolegom, którzy na podstawie swoich własnych, objazdowo- wakacyjnych "doświadczeń" oceniają pracowitość Greków w/s do Polaków (czy kogokolwiek innego), polecam również wychylenie się poza mordor na Domaniewskiej i wybranie się do małych wsi np. na Warmii-Mazurach. Można również poczynić ciekawe obserwacje.


Nie liczy się kto ile czasu spędza w pracy tylko ile czasu efektywnie pracuje.
Produktywność jest względna nie tylko ze względu na różnice kursów walut ale też ze względu na dochód z turystyki (turyści po prostu zostawiają kasę w Grecji).

Jak Grecy pracują to wiemy wszyscy i proszę "nie zawracać kijem Wisły".


  PRZEJDŹ NA FORUM