Koniec ofert all inclusive w Grecji ;) Bo się nowym rządzącym nie podobają ... |
he, he - bo przesiąkłeść już Greckością ... Ja musiałem spowolnić z pracą w kraju - stąd chcę chłonąć morze i krajobrazy zaraz po przyjeżdzie. Godzinę po przypłynięciu już chcemy mieć łódkę na wodzie i płynąc gdzieś. I wiem, ze lepiej samemu najpierw podjechać z przyczeką na stacje benzynową niż zamawiać serwis (małą cysternę) na telefon. Nigdy to nie trwa pół godziny - jak to obiecują. Ja mam szalupę w porównaniu do Ciebie. U mnie nadmuchać burty el. pompką, slip i gotowe. ja widzę, że się starają i zmieniają. Trochę się lękam, że wpadną na pomysł doić turystów, zwłaszcza tych z wszelkimi własnymi łodziami. Zobaczymy |