Do poczytania i do przemyślenia - dwa ciekawe artykuły...
Wszystko jasne nie kopie się leżącego,ale irytuje to,że ten ktoś zupełnie sprawny a do tego wspomagany przez UE(przez 40 lat gigantyczną kasą)wywrócił się.Ktoś napisał,że w skutek zaciskania pasa Grecy spadli z wysokiego konia-to może byłoby lepiej gdyby na niego nigdy nie wsiadali pozostając na osiołku.Ci wszyscy,którzy głośno krzyczeli i protestowali wcześniej sami nie płacili podatków,oszukiwali na prawo i lewo i teraz obudzili się z ręką w nocniku.Przenosząc to na grunt prywatny wyobraźmy sobie sąsiada,którego ciągle wspieramy by ten stanął na nogi a ten ciągle przepuszcza kasę a pytany o zwrot odgraża się tym,iż się obrazi i nic nie odda.Życzę Grekom i Grecji wszystkiego najlepszego,ale ich premier z rozmów w Brukseli wyszedł z kiepską miną.


  PRZEJDŹ NA FORUM