Koniec ofert all inclusive w Grecji ;) Bo się nowym rządzącym nie podobają ...
    Kalimera pisze:

    Nikt kto ma odrobinę sumienia, na to się nie porwie, nawet jeśli będzie go do tego zmuszał system.

    Odnośnie złodziejskiego systemu w Polce, zgadzam się tobą w 100%, ale jak już napisałam, od nas obywateli zależy jaki będziemy mieli w Polsce system. Jak go zmienić ? Na pewno nie namawiając do wykorzystywania jego nieścisłości.


1. Nadal nie padła odpowiedź na pytanie o TWOJE przemyślenia i TWOJĄ odpowiedź na pytanie:
Zastanawiam się: Czy się zgadzasz/zgadzacie z zasadą nieprzestrzegania prawa niesprawiedliwego? Jeśli zgadzasz się, to gdzie przebiega granica tej niesprawiedliwości i z jakich źródeł mamy czerpać, aby tworzyć sprawiedliwe prawo?

Zamiast tego podjęłaś się próby wyjaśneinia z jakich pobudek denuncjowano Żydów w trakcie II WŚ. Jesteś pewna, że nie znalazł się tam ani jeden "legalista", który robił to dlatego, bo nowa władza każe?

2. Stwierdzasz, że system jest złodziejski- 100% zgody albo, bez kozery, 500%. Ergo- jeśli ktoś *kradnie*, bo tak nazywasz ten system: to moralne jak najbardziej jest nie da się okradać, o ile to tylko możliwe. Jednym ze sposobów jest właśnie wykorzystywanie nieścisłości. W zasadzie tu by można zakończyć, ale napiszę jeszcze coś prostego od siebie.

Dla MNIE granicą jest dobro drugiego człowieka i swoboda zawierania umów. Przykład Twojego męża jest doskonałym przykładem działania przeciwko umowom- bo zawierając stosunek pracy, umawiał się z pracodawcą na płacenie tego ZUSu i pracodawca umowy nie dotrzymał.

Z kim ja się umawiałem, płacąc PIT, CIT, VAT, akcyzy itd? Nikt mnie o zdanie nie pytał.
Komu szkodzę, nie płacąc ww. podatków? Nikomu, mało tego- zyskuję i ja i gospodarka. Bo brak pieniądza w rękach publiczych to pieniądz w rękach prywatnych. A prywatnie wydany pieniądz działa dla gospodarki i rozwoju znacznie lepiej niż ten wydany publicznie.

System "danin publicznych" musiałby być najpierw w Polsce do tego stopnia zmieniony, żeby przypominać prawo sprawiedliwe i moralne- wtedy płaciłbym bez oporów. Historycznie, w naszym kręgu kulturowym (przed pojawieniem się w Europie zarazy marksizmu) wartości sprawiedliwe podatków to między 10-20%. Teraz realna stopa opodatkowania wynosi około 70-80%, jak zsumujesz wszystkie obciażenia. Dodatkowo jakość tego prawa i sposób egzekwowania to policzek w twarz dla każdego uczciwego i sumiennego obywatela. No, ale ośmiorniczki i ogony wołowe same się nie zapłacą.

Sam robię co mogę, żeby system zmienić- łącznie z offtopami na forum turystycznym. Głosuję zgodnie z sumieniem, na ludzi, którzy są uczciwi i ten system planują jednoznacznie zmienić. Ale z dnia-na-dzień nie mogę zrobić niczego więcej. Gdybym miał możliwość obejścia chorych przepisów, robiłbym to bez wahania.

Na marginesie, powiem szczerze: jestem etatowcem w zachodniej korporacji i niestety(!) moje życie "podatkowe" wygląda w 100% zgodnie z obowiązującym prawem, bo nawet nie mam jak przykombinować.

3. Płacicie z mężem abonament RTV? :> Proszę o szczerą odpowiedź... w swoim sercu, bo tak naprawdę mnie to nie interesuje.


  PRZEJDŹ NA FORUM