zimowe przesilenie czyli... |
Łza w oku mym się pojawiła - szkoda, jaka szkoda, że nie jestem kobietą ![]() Mógłbym teraz podzielić się w tym temacie moimi dołami, przesileniami, emocjonalną głębią, nierozwiązywalnymi problemami z porą roku za oknem, mógłbym pragnąć w moim życiu całkowitych zmian zakończonych wizytą u fryzjera... Ech... kobietą być... |