Plaże dla naturystów w Grecji wpis ogorka |
taurus pisze: Południe Krety to kiedyś był bastion hipisów a potem naturystów. Nadal jest wiele plaż, gdzie się lokują ale nie są specjalnie wydzielone. Raczej taka ustna tradycja ... Np. Na wschód od Paleochory jest taka plaża (chyba Galiskari): Galiskari: http://tripinview.com/en/presentation/?datasetId=18&layer=detailed&id=65574 Ale w samej Paleochorze w zachodniej czesci na końcu plaży opalają się zawsze naturyści http://tripinview.com/en/presentation/?datasetId=18&layer=detailed&id=65540 Trochę dalej półwysep Grameno - zawsze były i są tu nagusy https://maps.google.pl/maps?q=35.229443,23.63661&num=1&t=h&z=16&lci=com.panoramio.all No ja jestem najmniej kompetentny w tej dziedzinie bo ani nie szukałem takich plaż ani się nie rozbieramy - nawet na pustej (no na pustej to może żona topless) Co wiecej ja zawsze mam (i dziatwa RashGuard-a na sobie -> koszulka zabezpieczająca przed UV, w której można pływać). A na południu Krety to często mamy na sobie krótkie neopreny. Duża róznica między powietrzem a wodą a na niektórych plażach woda slodka z lodowców bije od dna. Poniżej linki (temat wogóle powinien byc Naturyzm na Krecie a nie w GR) http://www.west-crete.com/naturism-nudism-crete.htm http://www.angelfire.com/super2/greece/crete-naturisme.html http://www.explorecrete.com/nudism.html Co do @des4 to w "czyszczonym" watku wspomnial, że to była plaża "Red Beach" w Matala - południowo - środkowa Kreta I tak jak wszędzie nie jest to specjalnie przygotowana plaża a taka na ktorej zwyczajowo takie osoby są. I tekstylni przeplatają się z golasami. My zawsze wynajmowaliśmy domek między Paleochorą a Grameno i mieliśmy 600 m pustej plaży typu pebbles. A z lewj i prawej (tak gdzieś 300m do 500m) były zagospodarowane leżakami i parasolami plaże. I odchodziły od tamtych plaz grupki (np 3 panie) i opalały się oraz kąpały nago na naszej bo na naszej maksymalnie była jedna/dwie rodziny z dziećmi. Tez trzymały dystans aby nam to nie przeszkadzało. Generalnie - tak jak napisano w linkach. Z dala od centrum wioski ludzie potrafią opalac się nago i nikt ich nie goni. Jak na plażę Glyka Nera zaczęły zjeżdzać rodziny z dziećmi to naturyści skupili się na jej wschodnim krańcu. Jak rodzin nie ma to siedzą nago nawet w tej tawernie na zachodnim krańcu Glyka Nera (Sweet Water - Słodka Woda -> nazwa od wody z lodowców wydobywającej się spod dna plus dostępnej na plaży- wystarczy wykopać dołek 30cm) http://tripinview.com/en/presentation/?datasetId=18&layer=detailed&id=57281 Po lewej tawerna w budce na morzu, po prawej na krańcu naturyści, chyba, że plaża pusta to są wszędzie |