90 słów przydatnych na wakacjach w Helladzie
zabawa edukacyjna do wykazania się
Nie wiem czy się temat przyjmie...
ale propozycja mi do głowy przyszła.

Do wakacji 80-100 dni (w zależności kto kiedy wyjeżdża), więc proponuje nauczyć się tych np 90 słów które mogą się przydać na wyjeżdzie.

Zasada: tylko jeden wpis dziennie w temacie - kto pierwszy ten lepszy.
Na początku tylko słowa typowo turystyczne, jak już parę słów będziemy znali to eksperci mogą próbować tworzyć pierwsze zdania.

Jedno słowo dziennie to nawet taki eugeniusz jak ja zapamięta, więc jest może szansa by w lipcu błyskać przed autochtonami ichnimi podziękowaniami czy nieśmiałymi zagadywaniami pan zielony



He?


  PRZEJDŹ NA FORUM