Do Grecji samochodem ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp. |
przepioor pisze: Jechałem 3 lata pod rząd 2012, 13 i 14 pierwszy raz przez Roszke/Horgosz w poniedziałek w połowie lipca ok. 12.00 - prawie 2 godziny w plecy na granicy :-(( D przerażające... liczę, że to jakiś wybryk, bo 90% doświadczeń to brak poniedziałkowych kolejek przerażające, że trudno sobie zaplanować przejazd przez tę cholerną granicę - ja chcę na niej być właśnie w poniedziałek (będę jechał z Budapesztu, więc zakładam, że będę przed południem) i wobec powyższego doświadczenia zastanawiam się nad objazdem przez Tompę pytanie zasadnicze - kiedy najpóźniej da się uciec z autostrady do Roszke i udać się na drugie przejście? w ogóle się da, czy jak się juz wjedzie, to mogiła? i jak z drogą powrotną - to samo zagadnienie? |