Do Grecji samochodem ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp. |
Krystof72 pisze: Po co? Dlaczego? Z powyższych wypowiedzi wynika, że dlatego, że jestem debilem... Ponieważ człowiek myślący jest w stanie sobie zaplanować zarówno tankowania, jak i awarie. Uderz w stół... Tankowania- oczywiście tak. A nawet jak nie może zaplanować TANKOWANIA, to można wiedzieć, że nie ma planu- i tankować od połowy albo 1/3 zbiornika. I swój 5l kanisterek mieć bezpośrednio w baku. Awarie- wiadomo, nie można tego zaplanować. Ale wykazałem Ci, że- poza kablami- żadna z rzeczy, które wozisz, nie przydadzą się w trakcie realnej, poważnej awarii uniemożliwiającej jazdę. "Zagotowanie chłodnicy", jeśli faktycznie poważne i uniemożliwiające jazdę, to jest znacznie więcej niż 0,5l płynu. Sprawdź sobie pojemność całego układu chłodzenia i powiedz mi szczerze potem, czy te 0,5l ma decydujący wpływ, czy nie. Wiek samochodu nie ma nic do rzeczy w takiej sytuacji- bo pół litra płynu nie pomoże zarówno rocznikowi 1990 jak i 2015. I oczywiście nigdzie nie napisałem ani nie zasugerowałem, że jesteś debilem. Także wypraszam sobie takie insynuację. Nikogo nie miałem zamiaru obrazić i nie obraziłem. A już insynuację, ze mam coś do wieku samochodu, jakim jeździsz, to totalny bezsens. Sam zaczynałem od prawie 30-letnich samochodów (Mercedesy Beczka). Po prostu rzeczowo dyskutuję bo akurat mam ten komfort, że jestem związany co nieco z branżą (nigdzie nie napisałem, że ten samochód jest formalnie mój, chociaż mógłby być ![]() |