Do Grecji samochodem
ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
    Krystof72 pisze:

    oby Cię nie pokarało! oby nie spadł na Ciebie Cud Purymowy! pan zielony

    ja wożę piątkę paliwa + litr oleju + 0,5 płynu do chłodnicy; rozumiem, że żarówki i bezpieczniki wozi każdy...
    do tego klucze, którymi obsłużę aku i pokrywę silnika + kable rozruchowe i linkę

    i mam assistance na Europę, rzecz jasna - to wszystko dla komfortu, bo zwykle ta piątka, to jest ta sama, co rok temu, no ale chyba paliwo szybko się nie psuje? zakręcony


Woże olej silnikowy ale nigdy nie sprawdziłej jego poziomu.
A wożę bo mój jeździ na Mobil1 0W20 i nie wszędzie jest takowy.
Chyba wożę pół butelki bo kiedyś naleli mi przepisowe 4,5 litra i było pod korek - ta połowka została.
Od tej pory leją tylko 4 butelki i jest do połowy bagnetu i chyba nigdy nie ubyło.
Wożę olej do skrzyni ATF (taka mała buteleczka) bo to mój pierwszy automat ale też nigdy nie sprawdzilem poziomu ...

Woże żarówki mijania bo OSRAM-y (przepraszam za wyraz) wytrzymują jakoś max 2-3 lata.
Ostatnio wymieniałem w trasie - u mnie to chwila.
Akurat do mojego nie wszędzie kupię te żarówki

W instrukcji do silników zaburtowych jest wyrażnie powiedziane aby nie trzymać paliwa dłużej jak miesiąc w baku.
A jak chcesz przechowywać dłużej to trzeba czegoś tam dolac bo inaczej coś tam się wytrąca.
To samo było napisane przy agregacie prądotwórczym

Może na stacji będą wiedzieli co się wtedy dodaje do kanistra.
Nie wiem czy problem dotyczy tylko benzyny - czy również disla.

Akurat na te płyny i żarówki mam taki specjalny schowek z boku bagażnika.
U mnie nie mniej jak 9.5l na 100 km na autostradach, przepisowe prędkości.

Nigdy nie jadę na oparach, tankuję jak ktoś z pasażerów potrzebuje do WC np.


  PRZEJDŹ NA FORUM