Do Grecji samochodem
ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
    mikekola pisze:

      Krystof72 pisze:


      i se jadę, jak jaki lord, i se mijam stacje kolejne i mówię "w dupie mam was i zatankuję, gdy zechcę, bo mam w bagażniku "piątkę"!"


    No widzisz, a ja mam swoją piątkę w baku. Obaj i tak i tak musimy zjechać na stację, jak się kończy. Różnica żadna.

    Żeby nie było- ja zwykle do Grecji biorę kilka zgrzewek Muszynianki albo Piwniczanki i tak sobie jadą, chociaż wszędzie po drodze można kupić wodę do picia. bardzo szczęśliwy


czyli niczym się nie różnisz ode mnie i moich 5 litrów

a przypadki braku benzyny na trasie różne chodza po ludziach, nawet w XXI wieku w cywilizowanych stronach, ale nie mam czasu ani ochoty, aby je tutaj przedstawiać

tak samo jak rozkminiać sens wożenia wody, którą mozna kupić w każdym sklepie


  PRZEJDŹ NA FORUM