Albania - czy ktoś jechał z Cr do gr przez Albanię?
    ajdadi pisze:

      mac641 pisze:

      W ubiegłym roku zjechaliśmy Albanię z północy od Velipoje i Szkodry na płd. do Ksamil i Butrint i dalej do Grecji. Bezpiecznie, ludzie uprzejmi i pomocni. Drogi główne ok. z krótkimi wyjątkami. Mimo licznych drogowych kontroli drogowych, policja nigdy nas nie zatrzymywała. Przy ujściu rzeki Buny, na terenie przygranicznym wręcz oprowadzili nas po okolicy. Miałem wrażenie, że są po jakichś kursach uprzejmości dla obcokrajowców. Kraj warty odwiedzenia i poznania. Sporo Polaków.


    Cześć mam małe pytanko...Byliście na plaży w Velipoje ?
    Jeśli tak to napisz coś więcej o niej

    Pozdrawiam




Velipoje było dla mnie jedynie bazą wypadową po okolicy, a na samej plaży w centrum miasteczka nie plażowałem. Plaża tu jest długa i szeroka, ale też sporo ludzi, bo Velioje to kurort, choć taki troche zapyziały. Mi zależało na ujściu rz. Bunt i to miejsce mogę szczerze polecić, choć niestety sporo tu śmieci wyrzuconych przez morze i tych pozostawionych przez ludzi. Tak jest niestety w wielu dzikich miejscach płn. Wybrzeża Albanii. Na szczęście byłem na to przygotowany i uprzedziłem żonę, co pozwoliło łatwiej znieść takie niedogodności. Tu też się kąpałem ,ale jakieś 500 m od ujścia Buny, bo w samym ujściu silny prąd i wiry, przynajmniej tak zrozumiałem albańskich policjantów i posłuchałem się. Kąpałem sie na samym rogu, zakolu wybrzeża, które skręca w kierunku rzeki i tu jest dość nagły spadek dna i lekki prąd w kierunku rzeki, to tak jakby ktoś pławił tu dzieci. Po drugiej stronie Velipooje masz Lagune Viluni ze słynnymi drewnianymi mostkami. Po niektórych można chodzić. To też urokliwe miejsce. Jesli chodzi o plażę miejska, to śmieci nie rzuciły mi sie w oczy, bo pewnie tu sprzątają, ale widziałem ja tylko z deptaka.


  PRZEJDŹ NA FORUM