Grecja - indywidualnie tanimi liniami, co gdzie jak i za ile
Tu nie ma przepisu na gotową rybę - tu jest wędka
Bo nasi rodacy, zwłaszcza ci jeżdżący z BP z wersją all, najczęściej nie mówią w żadnym języku obcym. Jak nie ma rezydenta obok (a przed wylotem w holu hotelowym raczej go nie ma), to na wszelki wypadek zajmują miejsce w fotelu z widokiem na własną walizkę, żeby jak podjedzie autokar (za 6 godzinpan zielony), złapać ją zwinnym ruchem - bez proszenia jakiegoś recepcjonisty czy przepychania się do pokoju o nieznanej nazwie - i załadować do autobusu... Tam często jest już rezydent albo reszta rodaków, więc jakoś tak... bezpieczniej się czują... No i gacie nie zginęły...oczko


  PRZEJDŹ NA FORUM