Do Grecji samochodem ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp. |
frodo pisze: Ja jadę na Żylinę - Bratysławę - Bydapeszt. Cały czas autostrada, więc zyskujesz na czasie. Już kilka razy było wałkowane, że nie zyskujesz na czasie żadną "alternatywą" w/s do E77- przynajmniej jadąc z okolic Krakowa i/lub przez Chyżne. Nadkłada się tylko kilometrów i płaci za winietę. A na autostradach słowackich też lubią stać suszarki :> No, ale kto bogatemu zabroni. |