Do Grecji samochodem
ceny paliwa, autostrad, noclegi tranzytowe i itp.
Witam
Głos w sprawie przejazdu przez Słowację. W tej chwili na odcinku Zvolen do granicy węgierskiej dużo robót drogowych. Co jakiś czas zwężenia i ograniczenia do 30 km/h. Ciągle przejazd przez obszar zabudowany. Miejscowi jeżdżą zgodnie z przepisami. Tydzień temu (środa 17/06) odcinek od obwodnicy Budapesztu do Zvolena jechałem 2 godziny.
Sądzę, że jeżeli celem jest sprawny i szybki dojazd do Grecji to szkoda sobie fundować na początek krętą, wąską, męczącą trasę. Od końca S7 za Krakowem do obwodnicy stolicy Węgier - jak wielu wspomina na forum - jedzie się po prostu źle. Autostrada Żylina - Bratysława uważam za lepszy wybór (zostaje jeszcze przez Koszyce wariant dla mieszkańców płd-wsch Polski). Nadrabianie 120 km w stosunku do E77 to pestka a koszt 14EUR za miesięczną winietę przy całościowych wydatkach na urlop jest nic nieznaczący.
Ja jechałem w tamtą stronę przez Bielsko, Skalite do Żyliny. W Żywcu był korek (około kwadrans w sobotę), ale na lipiec zapowiadają możliwe otworzenie obwodnicy. Od Skalite fragment fatalnej drogi (40 km/h), po dojeździe do drogi z Czech jest znacznie lepiej i zaraz potem Żylina.
Na Węgrzech pierwszy McDonald od strony słowackiej jest mocno oblężony i do tego spora grupa Cyganów usiłujących bardzo namolnie sprzedać smartfony, noże itp. Na nocleg polecam Szekszard lub Seged - bardzo przyjemne miasta.
W Macedonii, jeżeli ktoś gustuje w ciekawostkach miejscowej kuchni, na stacjach benzynowych można kupić do kraju naprawdę dobrą lutenicę oraz suszoną wędlinę paczkowaną (firmy badajże Batjevar).
Życzę wszystkim udanego urlopu.


  PRZEJDŹ NA FORUM